Jeden, dwa czy trzy dni to za mało aby odkryć choć część Pesztu. Mimo tego spacerując bardziej zdałem się na przypadek niż planowanie. W końcu zobaczyłem już "żelazne" punkty tej części miasta - Parlament, Wielką Synagogę, Bazylikę czy Promenadę naddunajską.
|
Ciekawy mural. |
|
Mural-reklama niewiadomoczego. |
|
Budapeszt. Kamienica z mozaikami. |
Plac Wolności.
Na placu wolności nie mogło zabraknąć pomnika wdzięczności dla gierojów krajsnoj armi. Bo przecież nie wolności bez czerwonej gwiazdy.
|
Pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. |
A po drugiej stronie placu znajduje się pomnik upamiętniający ofiary okupacji niemieckiej z 1944 r. To tak aby wiadomo było, że Węgrzy też są poszkodowani przez tzw. nazistów. Na cokole pomnika umieszczono symbolizującą Węgry postać archanioła Gabriela trzymającego w ręku jabłko królewskie i unoszącego się nad nim niemieckiego orła. I już wiadomo o co chodzi.
Nie wszystkim jednak spodobał się wydźwięk tej instalacji. Styl w jakim się pojawiła (pod osłoną nocy, bez oficjalnego odsłonięcia) jak i zarzuty o fałszowanie historii Węgier (sprzymierzeńcy Niemiec i współwykonawcy deportacji Żydów do obozów koncentracyjnych) wywołały protesty. Stąd też kontrinstalacja wskazująca na dwuznaczną rolę Węgier w czasie II wojny światowej.
|
Wyjaśnienie powodów protestu. |
Zamek Vajdahunyad.
W parku miejskim chciałem pospacerować a odkryłem zamek. Nie jest on "prawdziwym" obiektem historycznym - a jedynie próbą
ukazania różnych stylów architektonicznych. Został zbudowany z nietrwałych
materiałów specjalnie na Wystawę Milenijną w 1896 roku z okazji 1000-lecia Węgier. Zamek spotkał się z
tak dobrym przyjęciem, że postanowiono zbudować go "na trwałe".
|
Zamek Vajdahunyad widok z parku miejskiego. |
|
Zamek Vajdahunyad |
|
Zamek Vajdahunyad. |
|
Dziedziniec zamkowy. |
|
Na dziedzińcu zamku przysiadł Karolyi Sandor - węgierski polityk. |
Kaplica z Jak.
Tak jak zamek, kaplica również została zbudowana na Wystawę Millenijną i później utrwalona. Jest mieszaniną różnych budowli sakralnych z Węgier - podstawą architektoniczną jest kościół z Lébény k. Győr, zaś portal jest kopią wejścia do kościoła w Ják. Szczególnie portal ogląda się z przyjemnością.
|
Portal wejściowy do Kaplicy z Jak. |
|
Kaplica z Jak. |
|
Strażnik portalu. |
|
Kaplica z Jak - portal. |
Anonymus.
Niedaleko dziedzińca zamkowego znajduje się pomnik Anonymusa. Był to żyjący na przełomie XII i XIII wieku kronikarz i notariusz króla Węgier.
|
Anonymus. Dotknięcie jego pióra przynosi studentom szczęście na egzaminach. |
Plac Bohaterów.
Parę minut spaceru od zamku znajduje się Plac Bohaterów. To jeden z największych i najważniejszych placów w Budapeszcie. Nazwa wzięła się od pomnika poświęconego poległym podczas I wojny światowej. Inne nazwy to Plac Millenijny lub Plac Tysiąclecia.
|
Plac Bohaterów w Budapeszcie |
Kolumnę z archaniołem Gabrielem otacza półkolista kolumnada, podzielona na dwie części, które przedstawiają ważne postacie z węgierskiej historii, m.in. św. Stefana, Macieja Korwina, Jana Hunyady.
|
Kiedyś to były konie...nawet zapuszczały rogi. |
|
Wracając pospacerowaliśmy jeszcze po Lasku Miejskim. I to był koniec wycieczki. |
I to tyle a Buda wciąż terra incognita.