 |
| Masyw Biskupiej Kopy. |
Góry Opawskie to przysłowiowy rzut beretem od Opola. Tak więc gdy stoczyłem się z kanapy nie było wyjścia i musiałem ruszyć w drogę.
Zaczynamy w Pokrzywnej z parkingu przy Cichej Kotlinie znanej także jako Dolina Bystrego Potoku. Idziemy ścieżką przyrodniczą. Jest to trasa dłuższa ale przecież nigdzie nam się nie spieszy.
 |
| Przejście do polany z kapliczką. |
 |
| Droga wygodna i łagodna. |
A po drodze sporo tablic informacyjnych.
 |
| Mijamy Gwarkową Perć - będziemy tędy wracać ale już przez Piekiełko. |
|
 |
| Coraz bliżej schroniska. |
 |
| Tu jesteśmy po 1,5 godziny spaceru. |
 |
| Podejście w lesie. |
 |
| Coraz bliżej... |
 |
| Schronisko pod Biskupią Kopą przywitało nas mgłą. |
Czas na odpoczynek w schronisku i trzeba się zastanowić czy warto wchodzić na samą Biskupią Kopę. Mgła...
 |
| Schronisko wita. |
 |
| Postrach krawaciarzy. |
 |
| Sala gier:) |
Po chwili odpoczynku trzeba było się zdecydować - atakować szczyt czy nie?:)) Mimo wielu kilometrów "w nogach" dzielnie ruszyliśmy w kierunku Biskupiej Kopy.
 |
| Podejście pod Biskupią Kopę. |
Po przepisowych 20 minutach byliśmy już na górze. A tu spodziewana niespodzianka - mgła.
 |
| Wieża widokowa na Biskupiej Kopie. |
 |
| Wieża bez widoku. |
 |
| Nie, dziękuję! Nie zmierzam do Głuchołazów Zdrój. |
Cóż było robić - popatrzeliśmy na wieżę, popatrzeliśmy na znaki i wróciliśmy do schroniska.
 |
| Schronisko już bez mgły. |
|
Krótki odpoczynek i zaczęliśmy schodzić do Pokrzywnej tym razem przez Piekiełko.
 |
| Po pół godzinie wypogodziło się i zaczęło grzać słońce. Niby po co miało nam zrobić taką przyjemność na Biskupiej Kopie... |
 |
| Rowerzysta po lewej... |
 |
| U zbiegu strzałek miejsce tajemnicze bo brak go na mapie. |
W końcu czas zejść do Piekiełka.
 |
| Zejście do Piekiełka z własnej woli. |
 |
| Piekiełko. |
 |
| Dno Piekiełka. |
Udało nam się wyjść z Piekiełka wprost do niedalekiej kapliczki na polanie.
A z tego miejsca na parking było już parę kroków.
 |
| Koniec wycieczki. Uff! |
Mały wykresik na na koniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz