 |
| Między Basztą a Turnią Szefa. |
Na Jurze byłem już parę razy ale zawsze w ciepłych miesiącach. Tym razem odkrywałem skałki jurajskie "na zimno" Niby nic już nie mogło mnie zaskoczyć bo niby wszystko już zostało zobaczone czasem i po parę razy. Niby. Wystarczyło jednak skręcić z drogi między Kotowicami a Podlesicami aby natknąć się na rzędkowickie skałki. Zima to pora roku niezbyt sprzyjająca na spacery ale dzięki bezlistnym drzewom i krzakom udało mi się w Sylwestra zobaczyć pasmo skał w całej okazałości.
 |
| Skały Rzędkowickie - Wysoka |
 |
| Skały Rzędkowickie - Wysoka |
 |
| Skały Rzędkowickie - Wysoka |
Wysoka jest położona w pewnej odległości od reszty skał. Z każdej strony inna. Samotny strażnik.
 |
| Widok na "strażnika" |
 |
| Kamień pod Wysoką. Kotowice na horyzoncie. |
 |
| Skały Rzędkowickie |
 |
| Zegarowa między głazami. |
 |
| Zegarowa. |
 |
| Baszta. |
 |
| Turnia Szefa |
 |
| Baszta i Turnia Szefa. |
To miejsce to mekka wspinaczy. Podobno w pogodne dni ciężko się dopchać do skałek. Dla mnie to idealne miejsce na spacer, odkrywanie ścieżek wśród skał i fajne widoki ze "szczytów" Oczywiście latem. Na dodatek w pobliskich Rzędkowicach nie ma problemu z noclegiem.
Na koniec jeszcze parę zdjęć z mroźnego zamku w Ogrodzieńcu. Po spacerze po skałkach chcieliśmy zobaczyć jurajską klasykę Szlaku Orlich Gniazd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz