czwartek, 15 września 2016

Słowacki Raj - Tomaszowski Widok

Ostatni dzień na Słowackim Raju poświęciliśmy na zwiedzanie Spiskiego Zamku i wycieczkę na Tomaszowski Widok (Tomasovsky Vyhlad). Mając za sobą wizytę na zamku nie chcieliśmy się specjalnie zmęczyć więc wybraliśmy w miarę łatwą i szybką trasę czyli

 Cingov - Tomasovsky Vyhlad - Cingov

 


Zaraz przy wjeździe do Cingov jest duży płatny parking. W poszukiwaniu miejsca dojechaliśmy aż do przystanku autobusowego przy Pensjonacie Lesnica. Dalej był zakaz wjazdu. Jak się okazało później wiele osób ten zakaz zignorowało i przy samym wejściu na szlak parkowało wiele samochodów. No tak też można ale my zafundowaliśmy sobie jeszcze 15 minut spaceru do samego wejścia do parku narodowego.

Wejście na szlak przy kawiarni Na Razcesti.
Ruszamy żółtym szlakiem bo dzięki temu będziemy mieli łagodniejsze wejście choć strome zejście.

Łagodne podejście żółtym szlakiem.
Dochodzimy do Cingov, Durkovec - polana z szałasami i domami wczasowymi. Budynki sprawiają wrażenie opuszczonych choć parkujące samochody turystów paradoksalnie ożywiają to miejsce.

Cingov, Durkovec.

Idziemy dalej lasem.

Widoki na przełom Hornadu cieszą oczy.




Po godzinie spaceru leśnym szlakiem dochodzimy do Tomaszowskiego Widoku. Skalna galeria robi wrażenie ale jeszcze większe jest gdy stanie się na samym jej skraju.

Tomasovsky Vyhlad

Tomaszowski Widok.



Nic tylko siadać i podziwiać Słowacki Raj.

Ponad 200 metrów w dół.




Pokrzepieni niecodziennymi widokami wracamy dołem czyli wzdłuż Hornadu.

Zejście do przełomu Hornadu.

Pod Tomaszowskim Widokiem.

Mostek nad Hornadem.

Polana pod Tomaszowskim Widokiem.

Trochę kwiatków.


Dużo kwiatków.

Welcome czyli Good Bye Hornad River Canyon:)
Cała wycieczka zajęła nam około 3 godzin. Słowacki Raj opuszczaliśmy z pięknymi i emocjonującymi przeżyciami.  Czekała na nas Mala Fatra - nieco wyżej niż Tomaszowski Widok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz