Słowacki Raj - Sucha Bela

Podlesok - Sucha Bela - Podlesok 

 

Sucha Bela - zaczynamy trasę.

 

Startujemy jednokierunkowym, zielonym szlakiem z kempingu Podlesok. Jeśli nie chcecie zastać tłumów na trasie najlepiej zacząć wędrówkę rano. Tłok i tak będzie przy drabinkach. Sucha Bela to najbardziej oblegane miejsce w całym Słowackim Raju.
Jak na każdy tutejszy szlak lepiej nie zakładać adidasów czy sandałów bo duża część drogi prowadzi w górę potoku a czasem jego nurtem.

 

Sucha Bela.

 

Skaczemy po kamieniach.

Na trasie mamy wszystko czego można się spodziewać w Słowackim Raju - drewniane kładki, metalowe drabinki i łańcuchy. Do wspinaczki przydadzą się rowerowe rękawiczki.

Sucha Bela.

Podesty nad Korytowym wodospadem.

A w ramach swoistego dodatku przeprawiamy się obok słynnych wodospadów, które tworzy spływający wąwozem potok Sucha Bela.

 Wodospady Misowe.

 

U podnóża Wodospadu Misowego.

Wodospad Misowy.

Wodospad Misowy.

Wodospad Misowy.

Platformy nad Misowym Wodospadem.

Nieco tłoczno na drabinach.

Jeszcze tylko parę szczebli ??

Znowu drabiny. Wodospad Misowy.

Wodospad Misowy.

Chwila przerwy między wodospadami.
 

Wąwóz Sucha Bela.

Wąwóz Sucha Bela.

 Wodospad Okienkowy czyli przeciśnij się przez okienko.

 

Wodospad Okienkowy.

Wodospad Okienkowy.

 

Wodospad Korytowy.

 

Wodospad Korytowy.

Wodospad Korytowy.

 

Na tym nie koniec mokrych atrakcji bo strumień wciąż nam towarzyszył.

 

Po wodospadach następuje żmudne i stosunkowo ostre podejście dalej zielonym szlakiem. 

Szlak w wąwozie Sucha Bela.

Strudzeni wędrowcy przy źródle Suchej Beli.

W końcu - po ponad dwóch godzinach od startu w Podlesoku - lądujemy na polanie i skrzyżowaniu szlaków Suchá Belá Záver. Zejść można innym szlakiem albo wypożyczyć rowery czy hulajnogi i zjechać do Podlesoka.

Polana Sucha Bela Zaver.

Z polany wybieramy szlak żółty, który przez 30 minut prowadzi nas do Pod Vtacim hrbom (Pod Ptasim Garbem), a następnie czerwonym już do samego Podlesoka. Z braku innych atrakcji podziwiamy przyrodę.

 

W drodze do Podlesoka.

Po godzinie nużącego schodzenia jesteśmy na miejscu startu. Biorąc pod uwagę ilość wodospadów, drabinek i innych atrakcji to była najbardziej atrakcyjna trasa jaką przeszliśmy. Jednak Przełom Hornadu czy Tomasovsky vychlad mają do zaoferowania inne spojrzenie na Słowacki Raj.