niedziela, 3 maja 2015

Bywszy w świecie. Włochy. Rawenna.

Mozaiki w Rawennie.

Nie ma to jak podróż pociągiem. Do Rawenny z Bolonii niecałe półtorej godziny jazdy.

Do Rawenny przyjechaliśmy właściwie w jednym celu - obejrzeć słynne wczesnochrześcijańskie mozaiki. Chcieliśmy sprawdzić na własne oczy jak wyglądają dzieła sztuki bizantyjskiej z VI i VII w. Jeszcze raz - VI i VII w. czyli mozaiki mające co najmniej 1500 lat !!! Nie dziwi więc, że osiem z raweńskich zabytków jest od 1996 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Rawenna

Ta mozaika ma z pewnością mniej niż 1500 lat.

Czas na zakup biletów.

 Bilety kupione?

No to ruszamy zwiedzać.

Bazylika Sant’Apollinare Nuovo.

 

Ravenna

Bazylika Sant’Apollinare Nuovo

Pierwsza na liście, bo także najbliżej dworca kolejowego, jest bazylika Sant’Apollinare Nuovo czyli nowa bazylika św. Apolinarego. Wybudował ją w VI wieku król ostrogotów Teodoryk jako kaplicę pałacową. Po zdobyciu Rawenny w 540 roku przez Bizantyńczyków kościół w 561 roku został ponownie konsekrowany i przekazany katolikom. Nadano mu wezwanie  św. Marcina z Tours, które dopiero w IX wieku zmieniono na wezwanie św. Apolinarego.
Wchodzimy do cichej, chłodnej acz zalanej światłem słonecznym świątyni. Wysoko na ścianach bocznych wspartych na kolumnach zobaczyłem zapierające dech przepychem złoceń mozaiki.
Rawenna

Sant’Apollinare Nuovo - wnętrze bazyliki

Mozaikami składają się z trzech pasów przedstawień. W najwyższym są sceny z Nowego Testamentu -cuda Jezusa i jego męka. Niżej, między oknami, apostołowie i prorocy. Ciekawa historia wiąże się z pasami dolnymi, które pierwotnie ukazywały dwa orszaki dworskie – orszak króla Teodoryka wychodzący z  pałacu i zmierzający ku Chrystusowi oraz orszak królowej, który wychodzi z portu Classis (łacińska nazwa Rawenny) i zmierza ku Maryi z Dzieciątkiem. Na początku tego orszaku są ukazani Trzej Królowie. I właśnie te dwa ciągi scen zostały przerobione w VI wieku w ten sposób, iż obecnie ukazują dwie procesje – męczenników i męczennic.

Rawenna

Apostołowie i prorocy.

Orszak królowej (a raczej męczennic) wyrusza z portu w Rawennie.

Orszak męczennic.

Trzej Królowie i Maryja z Dzieciątkiem.

Pałac Teodoryka - na kolumnach widać dłonie usuniętych w czasie przeróbek orantów.

Rawenna

Procesja męczenników.

Rawenna

Procesja męczenników - m.in. św. Cyprian, św. Witalis.

Jezus Chrystus.

Zbiorowe zadzieranie głów.

Widok z dziedzińca na wieżę bazyliki Sant’Apollinare Nuovo.

Dziedziniec bazyliki Sant’Apollinare Nuovo.

Po miłym chłodzie świątyni czekał nas spacer w wiosennym słońcu. Kierunek - Battistero Neoniano.



Mozaika.




Baptysterium Neona.

 

Ravenna

  Katedra po lewej, Baptysterium Neona po prawej stronie.


Obok potężnej katedry "przycupnęła" prosta, skromna ośmioboczna budowla. Baptysterium obecny kształt uzyskało w 458 roku w czasach biskupa Neona. Wcześniej była to łaźnia rzymska. Wnętrze budynku oświetlają okna w niszach oddzielonych od siebie arkadami ozdobionymi płaskorzeźbami, na których przedstawiono postacie 16 proroków.


Baptysterium Neona

Okna z arkadami nad basenem chrzcielnym.

W centrum Baptysterium znajduje się basen chrzcielny odbudowany z oryginalnych elementów z greckiego marmuru i porfiru.

Ravenna

Basen chrzcielny w Baptysterium Neona.

Nad basenem na kopule znajduje się mozaika, której centralną część zdobi przedstawienie chrztu Jezusa w Jordanie.


Wokół środkowego obrazu przedstawiono wizerunki 12 apostołów.

Medalion chrztu Jezusa Chrystusa.


Baptysterium Neona - święty bezimienny.

Baptysterium Neona - święty bezimienny.

























Co ciekawe mozaiki, które podziwialiśmy na ścianach i kopule są prawdopodobnie o niemal 200 lat młodsze od samego budynku. To wynik zlecenia biskupa Neona, zgodnie z którym, zmieniono poprzednie sklepienie na obecną kopułę i zaplanowano cały układ zdobniczy.


Sklepienia nad niszami w Baptysterium.

Jest to jedno z najlepiej zachowanych baptysteriów zbudowanych w V wieku.

Ravenna

Baptysterium Neona od strony wejścia.

Opuszczamy Baptysterium i okolice katedry.



Kierujemy się do Basilica di San Vitale czyli Bazyliki św. Witalisa.

Basilica di San Vitale.

 


Bazylika św. Witalisa jest jednym z ważniejszych przykładów sztuki bizantyjskiej w Europie zachodniej. Zbudowana między 527 r. a 548 r. ku czci męczennika św. Witalisa znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ravenna

Wejście do Bazyliki św. Witalisa.

Bazylika jest znana, z najlepiej zachowanych poza Konstantynopolem, bizantyjskich mozaik. Przypuszcza się, że jej fundatorem był cesarz bizantyjski Justynian Wielki, który budową świątyni chciał podkreślić potęgę swojego państwa.

Nawa główna z ołtarzem.

Basilica di San Vitale.




Rawenna

Mozaika nad ołtarzem.

Nad kolumnadą w nawie głównej znajdują się mozaiki ze scenami ze Starego Testamentu.

Mozaika - złożenie przez Abrahama ofiary z Izaaka. W rogach Jeremiasz i Mojżesz.

Mozaika - Abel, Melchizedek, Izajasz i Mojżesz.

Niesamowity efekt daje sąsiedztwo prezbiterium, zdobionego bogatymi orientalnymi mozaikami, z freskową barokową dekoracją nawy głównej, stworzoną w XVI w.
Ravenna

Orientalne mozaiki prezbiterium bazyliki.

Barokowe freski na kopule potęgują wrażenie przestrzeni.


Warto zarezerwować sobie dużo czasu aby dostrzec i spokojnie podziwiać wszystkie mozaiki i detale zdobień. 

Mauzoleum Galli Placydii.

 

Parę kroków od Bazyliki św. Witalisa znajduje się perełka wśród raweńskich mozaik. Ceglana budowla w porównaniu z pobliską bazyliką wydaje się niska i niepozorna.

Ravenna

Mauzoleum Galli Placydii.


Jednak przekraczając jej próg wkraczasz w niebiański świat gwiazd i świętych. Cudowna pamiątka zmarłej siostry przyrodniej, którą postawił cesarz Honoriusz w 450 r.

Rawenna

Łatwo o zawrót głowy

Rawenna

Święci w objęciach winnej latorośli.

Niebo gwiaździste nade mną...

W środku można przebywać, ze względu na specyficzny mikroklimat, około 5 minut. Więcej się i tak nie da bo wciąż napływają ludzie aby stłoczeni oglądać pamiątkę sprzed ponad 15 wieków. Podobno Cole Porter pod wrażeniem tych mozaik napisał "Night and day". Jestem w stanie w to uwierzyć.
Czas pożegnać wiosenną Rawennę. Szyja boli od zadzierania głowy:))


Rawenna.

Rawenna żegna wiosennie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz