niedziela, 5 listopada 2017

Tatry Zachodnie

Grześ, Rakoń i Wołowiec.


Sierpniowa wycieczka w Tatry Zachodnie. Dwie noce spędziliśmy w schronisku w Dolinie Chochołowskiej. Warto zarezerwować wcześniej pokoje bo później można trafić na taki, w którym nie ma nawet gniazdka elektrycznego. 

Do schroniska wiedzie przez dłuższy czas nudny asfalt.
Nuda, nuda i nuda tak można określić drogę do schroniska w Dolinie Chochołowskiej. Dopiero na Polanie Chochołowskiej robi się nieco ciekawiej.

Polana Chochołowska
Mnichy Chochołowskie widok z Polany Chochołowskiej.

Schronisko na Polanie Chochołowskiej.
Rankiem ruszamy na szlak. Pierwszy przystanek to Grześ. Duża część drogi wiedzie przez las i dopiero niedaleko szczytu ustępuje kosodrzewinie.


Kominarski Wirch
Polana Chochołowska i Kominiarski Wierch.

W drodze na Grzesia.


Wchodzimy na Grzesia.


Tatry Zachodnie
Widok z Grzesia na część Tatr Zachodnich - od prawej Rakoń i Wołowiec.
Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej.

Patrząc z Grzesia droga na Rakonia nie wydawała się trudna. Taka ścieżka grzbietami.
Jednak po zejściu ze szczytu okazało się, że czeka nas dość długa droga.
Zmęczenie jest niczym wobec takich widoków.
"Ostatnia prosta" na Rakonia.
Jesteśmy już na Rakoniu. Tutaj dłuższy odpoczynek po ponad godzinnym podejściu.

Tatry Zachodnie
Wołowiec wzywa:)
Panorama słowackiej części Tatr.
Po lewej stronie Grześ i grzbiet Bobrowca.

Panorama Tatr z dalekim Giewontem po lewej stronie.
Ponad 30 minut podejścia i już byliśmy na Wołowcu.

Tatry Zachodnie

Tatry Zachodnie
Mały tłok na szczycie.
Tatry Zachodnie
Wierchy we mgle.
Od lewej Rohacz Ostry, Rohacka Przełęcz, Rohacz Płaczliwy, Nogawica i Trzy Kopy.
Polana Chochołowska.


Tatry Zachodnie
Na zboczu Wołowca.

Po długim odpoczynku schodzimy na Zawracie i dalej do Polany Chochołowskiej.

Widok na Zawracie i dalej na Rakonia.
Bliskie spotkanie z fauną.

Tatry Zachodnie
Wołowiec w słońcu.
Dłuuuga droga do schroniska.
Cała trasa zabrała nam około 8 godzin z odpoczynkami na każdym ze szczytów.

1 komentarz:

  1. Fajna trasa, piękne widoki ...
    Możliwość wyjścia o świcie w góry bezpośrednio ze schroniska - bezcenna :-)

    OdpowiedzUsuń