Dzień drugi: Schronisko "Pod Łabskim Szczytem"- Ścieżka pod Reglami - Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem - Przełęcz pod Śmielcem - Czarna Przełęcz - Czeskie Kamienie - Śląskie Kamienie - Moravska Bouda - Przełęcz Karkonoska - Schronisko Odrodzenie - Świątynia Wang.
Pokrzepieni snem w schronisku "Pod Łabskim Szczytem" w niedzielny poranek ruszyliśmy dalej.
 |
| Żegnamy schronisko "Pod Łabskim Szczytem". |
Wybraliśmy Ścieżkę pod Reglami, która miała nam dać możliwość podziwiania skalnych urwisk Śnieżnych Kotłów. I nie zawiedliśmy się choć pogoda nie sprzyjała.
 |
| Mleczna mgła nad górami. |
 |
| Mały Śnieżny Kocioł. |
 |
| Wielki Śnieżny Kocioł z perspektywy Śnieżnego Stawu. |
 |
| Wielki Śnieżny Kocioł. |
Mały Śnieżny Kocioł, Wielki Śnieżny Kocioł i Śnieżne Stawki - zimno się robi od samego czytania ale warto odwiedzić te malownicze miejsca.
Czas jednak było ruszać dalej tym bardziej, że czekało nas strome podejście z Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem na przełęcz pod Śmielcem.
 |
| Idziemy na Przełęcz pod Śmielcem. |
Po wyjściu na przełęcz zobaczyliśmy chmurę napływającą od strony Wielkiego Szyszaka. Na Ścieżce pod Regalami taka chmura przyniosła nam krótki acz uciążliwy prysznic tak więc szybkim krokiem ruszyliśmy ku Czeskim Kamieniom.
 |
| Za nami pochmurny Wielki Szyszak. |
 |
| Widok z okolicy Czeskich Kamieni na Wielki Szyszak i stację przekaźnikową TV. |
Z przystankiem na Czarnej Przełęczy po 30 minutach byliśmy między Czeskimi a Śląskimi Kamieniami.
 |
| Czeskie Kamienie |
 |
| Śląskie Kamienie. |
Za Śląskimi Kamieniami poczuliśmy okrutne pragnienie, które mogło zostać ugaszone jedynie kuflem Kofoli :) Ostro skręciliśmy ze szlaku i tak trafiliśmy do Chaty Vatra.
 |
| Chata Vatra. |
Palacinki i kofola trochę nas pokrzepiły i mogliśmy ruszać dalej. Mijamy sąsiadującą Moravską Boudę i wchodzimy na ciekawą ścieżkę przyrodniczą prowadzącą do głównego szlaku.
 |
| Zafrasowany gospodarz Moravskiej Boudy. |
 |
| Jeleń jak żywy zaprasza na ścieżkę. |
 |
| Zawsze warto poznać czeskie nazwy zwierząt. |
 |
| Zając karkonoski jak żywy. |
Po edukacji na świeżym powietrzu minuty do Przełęczy Karkonoskiej minęły nam bardzo szybko.
 |
| Przełęcz Karkonoska - Spindlerova Bouda a w oddali Odrodzenie. |
Krótki postój na frytki i ciastko w schronisku Odrodzenie i weszliśmy na ostatni odcinek szlaku - do kościółka Wang w Karpaczu.
 |
| Deskostrada |
 |
| Ostatni odcinek ze Śnieżką w oddali. |
 |
| Skałki Kotki. |
 |
| Skrzyżowanie szlaków na Polanie. |
Kościółek Wang to koniec naszej wędrówki. Następny przystanek - kanapa;)
Punkty GOT - 24.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz