piątek, 8 kwietnia 2016

Cypr. Informacje niepraktyczne.

Czujne oczy.
Przygotujcie się na to, że będziecie obserwowani.
W mieście przez koty.....

Strażnik zamku w Pafos.

Koci oddział z półwyspu Greko.

Czarny charakter z Koukli.

Obserwator z klasztoru Agios Neofytos.
 a poza miastem przez jaszczurki.

Widzę Cię, kolego.

Na posterunku.

Przyłapana jak na patelni.

Kotów i jaszczurek jest na Cyprze dostatek. Węże też są ale nie widziałem.

Ruch lewostronny.
Z ruchem lewostronny jest jak z lotem samolotem. Nie wiesz jak będzie dopóki nie spróbujesz.  
Jeżeli czujesz, że nie dajesz rady prowadzić, że przeraża Cię nadjeżdżający z prawej strony samochód czy lewostronne rondo, dobrze wtedy jest zatrzymać auto, wypłakać się, wytrzeć nos wierzchnią stroną dłoni i ruszyć dalej. Czy to pomoże na ruch lewostronny? Nie wiem, nie próbowałem ale jest możliwe, że przez ten moment nie będziesz stwarzać zagrożenia dla siebie i innych. Mnie pomogła plotka jakoby Cypryjczycy z dozą ostrożności, wyrozumiałości i uwagi traktują na drodze samochody czerwonymi tablicami rejestracyjnymi.
Nie parkuj na zakazach i przy podwójnych żółtych liniach nawet gdy zaparkowane są na nich inne samochody. Ogólnie - przestrzegaj przepisów ruchu drogowego - szkoda pieniędzy na mandaty.
Autostrady lubią kończyć się rondami. Ach! I to ograniczenie do 100 km/h.
Wypożyczenie samochodu.
Polecam bo to najbardziej elastyczny środek transportu na wyspie. Jest transport publiczny ale podobno punktualnie wyjeżdża tylko z przystanków początkowych. A później...jak to na południu.:) Jeśli masz dużo czasu i cierpliwości to jednak autobus:)

Parkowanie.
Podobno są parkingi płatne ale jakoś nie spotkałem. W każdym razie w niedzielę wszystkie są bezpłatne. Zauważyłem, że parkingi przy atrakcjach turystycznych są bezpłatne. Zaskakujące dla kogoś pochodzącego z kraju, gdzie przy każdej atrakcji większej lub mniejszej "ustawowo" musisz być "skrojony" na kwotę odpowiednią dla rangi miejsca. Przecież Polska nie musi żyć z turystyki mając wystarczające dochody z węgla, ropy i gazu. Cypryjczykom pozostają bezpłatne parkingi i inne udogodnienia jak ścieżki i trasy widokowe nad morzem.

Parking przy skale Afrodyty. Dla turystów jest specjalne przejście pod jezdną na plaże.
Widok ze ścieżki turystycznej w okolicach Skały Afrodyty.

Waluta.
Złotówkami nie zapłacicie ale można spróbować w numizmatycznym.

Mapy.
Poruszając się samochodem dobrze jest mieć nawigację. Mnie wystarczyła w telefonie plus mapy papierowe. Skąd je wziąć ? Jeśli ładnie poprosicie to od Cypryjskiej Organizacji Turystycznej dostaniecie jeszcze w Polsce. A na miejscu pewnie w informacji turystycznej. Ja ładnie poprosiłem jeszcze w Polsce.

Języki.
Jeśli znasz rosyjski dasz radę. Jeśli nie, pozostaje angielski.

Piwo.
Miejscowe KEO - jasne piwo na chmielu i kukurydzy. Można wypić dla ugaszenia pragnienia. Zresztą jak wszystkie piwa.

Religia. 
Choć dominuje wyznanie prawosławne to w Pafos jest kościół Agia Kyriaki, w którym w niedzielę jest odprawiana katolicka msza po polsku. W niedzielę wielkanocną byliśmy na takiej mszy. Otrzymaliśmy nawet kartkę z pieśniami. To było niezapomniane przeżycie.
Jedzenie.
Serek halloumi jest dobry na wszystko.
Nie próbujcie lodów o smaku Rosewater. Chyba, że lubicie zimne mydliny.

Muzea.
Dzieciaki nie płacą. Dorośli tak ale ceny biletów nie zabijają.

Uwaga ogólna. 
Polecam Cypr wiosną. Mało ludzi, dobra pogoda (pod koniec marca oscylowała między 18-24 stopni ciepła), można już poleżeć na plaży (kąpiel tylko dla miłośników temperatury Bałtyku). Naprawdę sporo ciekawych i malowniczych miejsc do zobaczenia.

Cypr
W Pafos leżaki już czekają.

Gdzie byliśmy na mapie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz